Na augustowskim cmentarzu będą odnawiane zabytkowe nagrobki
Zadania tego podjął się jego nowy zarządca proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego.
Do tej pory zinwentaryzował już 20 pomników. Jednak drugie tyle trzeba jeszcze zlokalizować i oczyścić. A, że niektóre z nagrobków to prawdziwe arcydzieła sztuki kowalskiej, zamierza prosić o pomoc konserwatora zabytków. Na augustowskim cmentarzu, który powstał ponad 200 lat temu, zachowało się blisko 50 zabytkowych monumentów i tablic. Najstarszym okazem jest pochodząca z 1820 roku drewniana kaplica grobowa rodziny Truszkowskich, w której do dziś odprawiane są nabożeństwa i ceremonie pogrzebowe. Tuż przy niej można znaleźć wielki, żeliwny nagrobek Adolfa Gerschowa, ręcznie wykonany przez hrabiego Karola Brzostowskiego. Na uwagę zasługuje też mogiła Anieli Miłowickiej, uczestniczki Powstania Styczniowego, która zmarła w wieku 104 lat. "To prawdziwe rękodzieła sztuki kowalskiej" – mówi ksiądz prałat Jan Wróblewski, który od roku zarządza augustowską nekropolią. Aby ocalić nagrobki od zapomnienia i zniszczenia ksiądz prałat rozpoczął ich inwentaryzację. Na razie opisał 20, ale jak mówi, wiele jeszcze zostało do zrobienia. Niestety parafii Najświętszego Serca Jezusowego nie stać na sfinansowanie tak wielkie przedsięwzięcia. Dlatego proboszcz liczy na pomoc konserwatora zabytków. W tym roku nie ma jednak szans na jej otrzymanie. Przedstawiciel suwalskiej delegatury. Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków zapewnia jednak, że jeśli złoży wniosek pieniądze może otrzymać już w przyszłym roku.